Jak u Was z Halloween? Imprezujecie, przebiaracie się? Dzieciaki na pewno mają frajdę, nie wiem jak dorośli ;) A jako, że ja jestem dużym dzieciakiem, to mimo, że nie przebieram się i nie chodzę do sąsiadów po cukierki ani nie imprezuję, to zorganizowałam sobie Halloween na swój ulubiony sposób i postanowiłam powyżywać się na dyniach ;)
Ale najładniejsza dynia jaką w życiu widziałam przyszła do mnie dzisiaj mailem:
Tak czytelniczka mojego bloga postanowiła podziękować mi za to, że wysłałam do niej karteczkę. Nigdy bym się nie spodziewała tak uroczego prezentu w samo Halloween :) Aż łzy stają w oczach! Z doświadczenia wiem, że wycinanie czegokolwiek na dyni nie jest łatwym zadaniem i tak naprawdę żadne słowa nie są w stanie wyrazić jak bardzo jestem szczęśliwa i wdzięczna za tak wspaniałą niespodziankę! :)
Dziękuję Kochana!
Życzę wszystkim udanego Halloween, cokolwiek dziś robicie :)
Ach marzy mi się spędzić to święto w Amerykańskim stylu :)
ReplyDeleteMy nie świętujemy :) Prezent od czytelniczki imponujący :D
ReplyDeleteJejuuuu , u mnie w Irlandii to samo :D Wszedzie dynie ! I to kazda jaka ładna ;P
ReplyDeletePo raz pierwszy zrobiłam Halloween w tym roku :). W niedzielę lub poniedziałek opiszę to na blogu. Ciekawe doświadczenie ;).
ReplyDeleteŚlicznie te Twoje dynie ;) A prezent od czytelniczki ŚWIETNY!
ReplyDeleteGenialna dynia :) Sam bym się uśmiechnął po takim prezencie
ReplyDeleteDynie piękne! My próbowaliśmy też swoich sił w tej dyscyplinie plastycznej ale z o wiele mniejszym efektem!
ReplyDeleteA ja w tym roku przez wyjazd sluzbowy ani nie wycinalam dyn, ani nie poszlam na impreze halloweenowa, buuuuuu :(
ReplyDeleteA ja w tym roku przez wyjazd sluzbowy ani nie wycinalam dyn, ani nie poszlam na impreze halloweenowa, buuuu :(
ReplyDeleteJa jakoś nie bardzo trawie tego rodzaju zabawy, zbytnio mi się to po prostu nie podoba, te trupy, zombie itp. Nie widzę w tym nic zabawnego. Moje dzieci też nigdy nie brały udziału w takiej zabawie. W tym roku nawet dyni nie zakupiłam, ale Twoja mailowe bardzo urocza :)
ReplyDeleteCo do strachów jeszcze to pewnie, jak mi się uda, w przyszłym roku pobawię się charakteryzatorsko, bo od tej strony mnie to ciekawi. Heidi Klum mnie "zauroczyła" swoim "halloweenowym wdziankiem", podziw dla wykonawcy! Na takie coś pewnie się nie połakomię, bo z torbami by mnie mąż z domu wygnał :D